Ceny czekolady gwałtownie rosną: słodycze św. Augustyna zagrożone!
Rosnące ceny kakao wpływają na dostępność słodkich przysmaków na plaży St. Augustine, co w 2025 r. będzie miało wpływ na lokalne sklepy z czekoladą.

Ceny czekolady gwałtownie rosną: słodycze św. Augustyna zagrożone!
Gdy letnie słońce świeci jasno nad Florydą, nad przemysłem czekoladowym, szczególnie w naszych nadmorskich miastach, takich jak St. Augustine, wiszą chmury. Mieszkańcy mogą wkrótce znaleźć się w obliczu dwóch niepożądanych towarzyszy – wysokich cen i malejących zapasów ich ukochanych słodyczy. Wzrost popytu na czekoladę w połączeniu ze słabnącymi plonami kakao wywołuje zamieszanie na lokalnym rynku, wpływając na miłośników słodyczy na całym świecie.
Najnowszy raport z Jax dzisiaj ujawnia, że sklepy z czekoladą w północno-wschodniej Florydzie już odczuwają szczyptę. W popularnych lokalnych lokalach, takich jak Passport Sweets, ceny smakołyków rosną. Po wycenie na poziomie 3,29 USD batonik Milka wzrósł do 3,99 USD, podczas gdy ceny za batonik również odnotowały wzrost o 20–40%, gwałtownie rosnąc z 1,39–1,66 USD do około 2,10 USD. Tendencja ta odbija się echem w różnych przedsiębiorstwach, przy czym Makenu Chocolate w Atlantic Beach odnotowuje wzrost kosztów dostaw kakao o 10–15%.
Kryzys kakaowy
Ale co napędza ten kryzys? Magazyn Spraw Czekolady wyjaśnia, że rynek kakao stoi przed burzą wyzwań, w tym chorobą wirusową spuchniętego pędu kakaowca (CSSVD), która sieje spustoszenie w gospodarstwach rolnych w Afryce Zachodniej, zwłaszcza w Ghanie i Wybrzeżu Kości Słoniowej. Te dwa kraje dostarczają prawie dwie trzecie światowego kakao, ale wirus grozi zdziesiątkowaniem plonów i uniemożliwieniem utrzymania plantacji.
Co więcej, zmiany klimatyczne dolewają oliwy do ognia, wprowadzając zmienne warunki pogodowe i wydłużając pory suche, co jeszcze bardziej utrudnia uprawę kakao. Wynik? Ceny wzrosły do bezprecedensowego poziomu, stabilizując się na poziomie około 10 000 dolarów za tonę metryczną po tym, jak pod koniec 2024 r. osiągnięto najwyższy w historii poziom 12 000 dolarów. To oszałamiający wzrost o 300% od początku 2024 r. — kryzys kakaowy jest rzeczywiście realny.
Wpływ na konsumentów
Chociaż w 2025 r. nie nastąpił jeszcze powszechny wzrost cen konsumenckich, pierwsze oznaki zaczynają być widoczne. J. P. Morgana wskazuje, że marki czekolady mogą podnieść ceny, które mogą sięgnąć nawet kilkunastu najniższych wartości, w miarę jak inflacja będzie wywierać presję zarówno na branżę, jak i konsumentów. Celine Pannuti podkreśla, jaką delikatną równowagę muszą zachować marki; podnosząc ceny, aby zaradzić wyższym kosztom produkcji, ryzykują zniechęceniem konsumentów wrażliwych na ceny.
Pomimo zagrożeń zagrażających rynkowi czekolady popyt pozostaje odporny. Zainteresowanie czekoladami speciality wydaje się niesłabnąć, pojawiają się jednak pogłoski o obawie, że rosnące koszty mogą zmniejszyć dostępność, szczególnie w gospodarkach rozwijających się, gdzie czekolada jest już postrzegana jako luksus. Eksperci alarmują o potencjalnym „kryzysie czekoladowym”, ale jasne jest, że lokalni producenci czekolady robią, co w ich mocy, aby spełnić to marzenie.
Podsumowując, podczas gdy lokalne sklepy ze słodyczami w dalszym ciągu serwują słodkie przysmaki, klienci mogą w najbliższej przyszłości zaopatrzyć się w lżejsze portfele. W miarę ewolucji globalnego problemu kakao będziemy uważnie obserwować, jak nasze lokalne sklepy dostosowują się, abyśmy wszyscy mogli cieszyć się słodkimi chwilami rozkoszy, nie odczuwając uszczuplenia naszych budżetów.