Uniwersytety na Florydzie po raz pierwszy od dekady podwyższą czesne poza stanem
Dowiedz się o niedawnej decyzji Florydy zezwalającej uniwersytetom publicznym na podniesienie po raz pierwszy od ponad dziesięciu lat czesnego poza stanem.

Uniwersytety na Florydzie po raz pierwszy od dekady podwyższą czesne poza stanem
Publiczne uniwersytety na Florydzie przygotowują się do znaczącej zmiany w opłatach za studia dla studentów spoza stanu. Decyzją podjętą przez Radę Gubernatorów instytucje te mogą teraz podnosić czesne dla studentów spoza stanu, co stanowi pierwszą taką podwyżkę od ponad dziesięciu lat. Alan Levine, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów, zauważył, że plan zakłada stopniowe wprowadzanie tych zmian, minimalizując wszelki „szok związany z naklejkami”, jakiego mogą doświadczyć obecni studenci. Jak podaje „Korekta” może podnieść opłaty nawet o 10% tej jesieni i potencjalnie nawet o 15% do jesieni 2026 r. Publiczne CF.
Obecnie rada nadzorcza każdego uniwersytetu będzie miała uprawnienia do decydowania o konkretnych podwyżkach czesnego, pamiętając o kluczowym wymaganiu: każda podwyżka musi utrzymać istniejący stosunek liczby studentów przyjeżdżających do i spoza stanu. Oznacza to, że chociaż liczba zapisów poza stanem może wzrosnąć, należy to zrównoważyć odpowiednim wzrostem liczby zapisów w stanie. Nowe wytyczne mają zastosowanie zarówno do studentów studiów licencjackich, jak i magisterskich, co rodzi pytania dotyczące przystępności cenowej i konkurencyjności.
Tło i wpływ
Warto zauważyć, że Floryda tradycyjnie oferowała konkurencyjne stawki czesnego, obecnie szczycąc się trzecim najniższym czesnem za studia licencjackie poza stanem w USA, wynoszącym średnio 21 690 dolarów w roku akademickim 2023–2024. Według danych liczba ta jest o około 28% niższa od średniej krajowej wynoszącej 30 140 dolarów WGCU. Ponadto Uniwersytet Południowej Florydy zapewnia najniższe opłaty, a stawki licencjackie wynoszą 346,50 USD za godzinę kredytową.
Analiza przeprowadzona przez ekspertów finansowych sugeruje, że jeśli uniwersytety zdecydują się na maksymalne podwyżki, dodatkowe dochody mogą osiągnąć prawie 72,5 mln dolarów z czesnego na studiach licencjackich i około 32,6 mln dolarów z czesnego dla absolwentów do 2026 r. Dzieje się to w czasie, gdy popyt ze strony studentów spoza stanu rośnie, a liczba studentów nierezydentów wzrosła z 4,9% w 2012 r. do ponad 11,3% w 2023 r. Liczba absolwentów odnotowała podobną tendencję wzrósł z 26,3% do 33,5% w tym samym okresie, jak podkreślił WUSF.
Obawy i przemyślenia
Chociaż proponowane podwyżki obiecują korzyści finansowe dla instytucji edukacyjnych na Florydzie, niektórzy członkowie zarządu wyrazili obawy. Eric Silagy wskazał na potencjalne pułapki związane z zezwoleniem na maksymalne podwyżki w przypadku niektórych uniwersytetów, zwłaszcza tych, które nie przestrzegają prawa stanowego dotyczącego rekompensat za czesne dla studentów spoza stanu. Na przykład New College of Florida otrzymuje ponad 82 000 dolarów z funduszy stanowych na studenta, co stanowi wyraźny kontrast w stosunku do 19 000 dolarów wydanych na studenta na Uniwersytecie Florydy.
Ponadto gubernator Ron DeSantis ponownie podkreślił zaangażowanie w utrzymanie stabilności czesnego w stanie. Od początku swojej administracji dba o to, aby nie było podwyżek, co wywiera presję na utrzymanie przystępności cenowej dla studentów ze stanu, przy jednoczesnym radzeniu sobie ze złożonością nowej struktury czesnego poza stanem.
W miarę wdrażania nowych struktur opłat nadal pojawiają się pytania dotyczące ich długoterminowego wpływu na atrakcyjność Florydy dla studentów spoza stanu. Czas pokaże, w jaki sposób zmiany te zrównoważą potrzebę dodatkowych dochodów z zaangażowaniem w utrzymanie jakości i dostępności edukacji. Nadchodzący rok akademicki zapowiada się interesująco dla uniwersytetów Florydy i ich studentów, zarówno lokalnych, jak i zagranicznych.