Orlando Magic zdumiony po szokującej porażce z Atlantą Hawks!
25 października 2025 roku Orlando Magic zmierzy się z Atlanta Hawks i będzie to kluczowy moment w ich sezonie w NBA.

Orlando Magic zdumiony po szokującej porażce z Atlantą Hawks!
25 października 2025 roku drużyna Orlando Magic zmierzyła się z Atlanta Hawks w meczu, w którym ostatecznie poniosła pierwszą porażkę w sezonie. Na początku czwartej kwarty Magic utrzymywali obiecującą 12-punktową przewagę, ale nastąpił nagły upadek, który wielu fanów mogłoby opisać jako cios w brzuch. Hawks przeprowadzili zdecydowaną serię 15:0, która przechyliła szalę zwycięstwa na ich korzyść i wyrwała Orlando zwycięstwo z rąk. Tylko w decydującym momencie meczu Magic popełnił 10 strat w samej drugiej połowie, co podkreśliło m.in Świat koszykówki.
Wyróżniającym się zawodnikiem Magic był Franz Wagner, który rozjaśnił tablicę wyników 27 punktami, trafiając 10 z 17 z gry i zbierając 6 zbiórek. Dla kontrastu Paolo Banchero miał poważne problemy przez cały mecz, zdobywając zaledwie 11 punktów w rozczarowujących 4 z 15 oddanych celnych strzałach. Rozczarowujące występy kluczowych zawodników mogą przesądzić o zwycięstwie lub przerwaniu meczu, a w tym przypadku było oczywiste, że wkład Banchero został pominięty w najważniejszym momencie.
Punkty zwrotne w grze
Wendell Carter Jr. miał swoje momenty, przynajmniej udało mu się na chwilę wyrównać rzutami wolnymi, ale kluczowy faul Trae Younga w końcówce meczu okazał się kosztowny. Sam Young był siłą dla Atlanty, kończąc mecz z 25 punktami i trafiając dwa rzuty wolne, które przypieczętowały zwycięstwo. Oprócz niego Nickeil Alexander-Walker i Onyeka Okongwu wnieśli znaczący wkład, zdobywając odpowiednio 19 i 17 punktów. Nawet z ławki rezerwowych Mouhamed Gueye spisał się dobrze, zdobywając 13 punktów i zabierając 8 zbiórek, co stanowi dobry punkt w strategii Hawks zakładającej mocny powrót na boisko.
Stawka była wysoka dla obu drużyn, zwłaszcza że Orlando przygotowywał się do następnego dnia meczu z Chicago Bulls. Ten mecz był krytycznym momentem w ich sezonie i chociaż ich występy na początku sezonu były dobre, takie momenty mogą ukształtować trajektorię drużyny. Magic wiedzą teraz, jak ważne jest zachowanie opanowania, szczególnie w końcowych momentach zaciętych meczów. Patrząc wstecz na statystyki, Magic strzelali średnio 48,2% z gry, ale nie osiągali dobrych wyników, jeśli chodzi o straty; jest to obawa, która może utrudnić realizację ich aspiracji do play-offów, co podkreśla stracona szansa odnotowana w SI.com.
Co dalej z magią?
Orlando Magic znajduje się obecnie w krytycznym momencie z bilansem 28-29 i zajmuje solidne 7. miejsce w Konferencji Wschodniej. Ponieważ do końca sezonu zasadniczego pozostało 25 meczów, pilna potrzeba wzmocnienia ich pozycji w fazie play-off jest coraz większa. Pojedynek Hawks nie był tylko pojedynczą porażką, ale także przypomnieniem o odporności zespołu. Kibice mogą czerpać pocieszenie z faktu, że Magic pokazali, że potrafią odrobić straty po znacznych deficytach. Dopiero niedawno zaprezentowali swój talent, pokonując 19-punktowy deficyt w poprzednim meczu, co oznaczało, że było to trzecie zwycięstwo w sezonie z taką przewagą, co stanowi rekord wyróżniający się w lidze, jak zauważył ESPN.
Przygotowując się do kolejnego wyzwania przeciwko Bulls, Magic będzie dążyć do przewrócenia strony, złagodzenia problemów z obrotami i wykorzystania umiejętności punktowania, jaką mogą zaoferować Wagner i Banchero, strzelając na wszystkie cylindry. Podróż jest jeszcze młoda i pozostało jeszcze dużo koszykówki do rozegrania. Podtrzymujmy dobry nastrój i głośno kibicujmy naszemu zespołowi – będą tego potrzebować!