Tysiące demonstrantów w Orlando podczas protestów pod hasłem Zakaz królów” ogarniają naród!

Transparency: Editorially created and verified.
Published on

Tysiące osób w hrabstwie Seminole protestowało 14 czerwca 2025 r. pośród masowych demonstracji w całych Stanach Zjednoczonych przeciwko prezydentowi Trumpowi.

Thousands in Seminole County protested on June 14, 2025, amid widespread demonstrations across the U.S. against President Trump.
Tysiące osób w hrabstwie Seminole protestowało 14 czerwca 2025 r. pośród masowych demonstracji w całych Stanach Zjednoczonych przeciwko prezydentowi Trumpowi.

Tysiące demonstrantów w Orlando podczas protestów pod hasłem Zakaz królów” ogarniają naród!

14 czerwca 2025 r. tysiące ludzi wylało się na ulice Orlando i środkowej Florydy, przyłączając się do protestów „No Kings”, ogólnokrajowego ruchu przeciwko prezydentowi Trumpowi i jego polityce. Fox35 Orlando podaje, że według szacunków w tych demonstracjach w całych Stanach Zjednoczonych uczestniczyły miliony osób. Ten wzrost aktywności zbiegł się z paradą wojskową w Waszyngtonie z okazji 250. urodzin armii amerykańskiej i 79. urodzin prezydenta Trumpa oraz Dnia Flagi.

Frekwencja na lokalnych protestach była znacząca, a samo Orlando przyciągnęło około 11 000 uczestników. Inne obszary również odnotowały imponujące liczby – około 3500 w Cocoa, 1800 w hrabstwie Seminole i 1200 w Ocala. Warto zauważyć, że frekwencja w Palm Bay wahała się od 1000 do 1800. Pomimo zgromadzeń szefowie organów ścigania zgłosili minimalne incydenty, podkreślając skuteczne środki bezpieczeństwa. Biuro szeryfa hrabstwa Flagler i policja w Lakeland nie odnotowały żadnych aresztowań podczas protestów, natomiast Ocala widziała zatrzymanie trzech osób. Szeryf Chitwood zwrócił uwagę na ogólnie pokojowy charakter wydarzeń, potwierdzając pogląd, że duże tłumy nie są równoznaczne z chaosem.

Co wywołało protesty?

Demonstracje „No Kings” zorganizowano pod sztandarem Ruchu 50501, który opowiadał się za demokracją, prawami imigrantów i odrzuceniem autorytaryzmu. CBS News podaje, że w obliczu rosnącego napięcia niektórzy gubernatorzy aktywowali Gwardię Narodową i wezwali obywateli do zachowania spokoju w związku z obawami dotyczącymi potencjalnej przemocy. Kilka dużych miast, w tym Nowy Jork, Denver i Los Angeles, również odnotowało znaczną liczbę tłumów, chociaż wyniki były zróżnicowane. Na przykład w Los Angeles policja wydała nakaz rozproszenia po tym, jak niektórzy protestujący rzucili przedmiotami w funkcjonariuszy, podczas gdy protesty w Atlancie osiągnęły pełną pojemność.

Demonstranci wyrazili swoje niezadowolenie z niedawnych federalnych działań w zakresie egzekwowania prawa imigracyjnego, mając na celu wygłoszenie oświadczenia na temat swobód obywatelskich i kierunku demokracji w Ameryce. Wśród tych protestów zdarzenia takie jak strzelanina w Salt Lake City, w wyniku której obrażenia zagrażały życiu, uwydatniły niestabilną atmosferę wokół wydarzeń. Warto zauważyć, że napięcia polityczne skłoniły również Minnesotę do odwołania protestów pod hasłem „No Kings” po tym, jak pojawiły się gwałtowne groźby pod adresem demokratycznych prawodawców.

Kontekst rosnącego niezadowolenia

Jak donosi Carnegie Endowment, obecne protesty stanowią część szerszej fali niepokojów społecznych obserwowanej na całym świecie. W ostatnich latach niezadowolenie z przywództwa politycznego i warunków gospodarczych pobudziło liczne ruchy, jak zauważono w licznych badaniach dotyczących światowych trendów protestacyjnych. Wraz z aktywistami na całym świecie opowiadającymi się za pokojowymi działaniami i mobilizującymi się na rzecz wsparcia ideałów demokratycznych, ruch „No Kings” stanowi znaczący rozdział w toczących się walkach o prawa i wolności.

Czas pokaże, czy te demonstracje zmienią krajobraz polityczny. Jednak zapał widoczny w Orlando i gdzie indziej odzwierciedla populację gotową do zaangażowania się, popierania i przeciwstawiania się status quo. Jak wskazano w motto protestów, wyraźnie istnieje ciągłe pragnienie, aby „jeden ruch” odrzucił wszelkie formy autorytaryzmu w imię demokracji.

Quellen: