Dramat o Puchar Stanleya: Panthers Edge Oilers w podwójnym pojedynku OT!
W finale Pucharu Stanleya jest remis 1:1, a Panthers i Oilers udają się na trzeci mecz w Sunrise na Florydzie, który odbędzie się 7 czerwca 2025 r.

Dramat o Puchar Stanleya: Panthers Edge Oilers w podwójnym pojedynku OT!
Gdy słońce zachodzi nad Sunrise na Florydzie, w powietrzu wypełnia się oczekiwanie na trzeci mecz finału Pucharu Stanleya, który odbędzie się w poniedziałek o 20:00. ET. Obecnie w serii jest remis 1:1 po elektryzującym drugim meczu, w którym Florida Panthers dwukrotnie zwyciężyli po dogrywce nad Edmonton Oilers wynikiem 5:4 dzięki zwycięskiej bramce z bekhendu Brada Marchanda.
Mecz nr 2 nie był po prostu kolejnym rozdziałem w fazie play-off; dla obu drużyn był to rollercoaster emocji. Pierwsza połowa obfitowała w akcje, a Oilers wyszli na prowadzenie 3:2. Connor McDavid pokazał swoje umiejętności rozgrywania, pomagając Leonowi Draisaitlowi w zdobyciu gola, który był dziesiątym golem Draisaitla w fazie play-off. Jednak Pantery nie chciały się wycofać, wykorzystując gry w przewadze i wykorzystując okazje, gdy się pojawiały. Zwłaszcza Marchand skradł show, strzelając nie tylko zwycięskiego gola, ale także kluczowego gola w ucieczce z rąk, który przechylił szalę na korzyść Florydy.
Bitwa bramkarska
W tym pojedynku o wysoką stawkę bramkarze Siergiej Bobrowski i Stuart Skinner pokazali, dlaczego są integralną częścią play-offów swoich drużyn. Bobrovsky zaliczył zdumiewającą liczbę 84 obron na 92 strzałach, osiągając procent obron na poziomie 0,913. Co najważniejsze, spisał się znakomicie, zatrzymując Kasperiego Kapanena w krytycznej sytuacji 2 na 1, na krótko przed decydującymi momentami meczu. Jego ostatnie występy wzbudziły podziw wśród kolegów z drużyny, a napastnik Evan Rodrigues pochwalił go za kluczowe interwencje, a obrońca Nate Schmidt wyraził wdzięczność za jego wkład.
Po drugiej stronie lodu Skinner również stanął przed szeregiem wyzwań. Mając 66 obron na 74 strzałach, jego procent obron wyniósł 0,892 i pozwolił na kilka trudnych bramek, w tym na odbity strzał Dmitrija Kulikowa. Trener Oilers Kris Knoblauch zauważył dobry występ Skinnera pomimo ciężkiej porażki, podkreślając, że musi utrzymać ten poziom doskonałości w miarę postępów w serii.
Co nas czeka
Gdy obie drużyny przystąpią do trzeciego meczu, pozostają istotne pytania. Czy Oilers mogą poprawić swoją regularność na początku meczu po stracie trzech bramek w pierwszych dziesięciu strzałach w drugim meczu? Czy Pantery będą w stanie utrzymać agresywną dynamikę, szczególnie w trzeciej kwarcie, w której wcześniej miały problemy? Ponieważ obie drużyny wpatrują się w nagrodę, strategie zastosowane na Amerant Bank Arena mogą w dużym stopniu wpłynąć na trajektorię tej serii.
Stawka nie może być wyższa. Pantery mają po sezonie godną uwagi dziesięciu zawodników z dwucyfrową liczbą punktów pod względem liczby punktów, a na ich czele stoi Sam Bennett, który obecnie ma 18 punktów. Tymczasem Oilers mają czterech z pięciu najlepszych strzelców, a McDavid prowadzi z 28 punktami. Starcie pomiędzy tymi dwoma utalentowanymi zawodnikami zapowiada się na zaciętą rywalizację w walce o szansę na upragniony Puchar Stanleya.
Zbliża się trzeci mecz, a kibice obu drużyn z niecierpliwością będą czekać, która drużyna przejmie przewagę. Jak uczy historia, jest wiele do powiedzenia na temat przewagi na własnym lodowisku, a Pantery będą liczyć na to, że kibice dołączą do nich podczas meczu, który zapowiada się na kolejny niezapomniany wieczór hokejowy.
Aby uzyskać więcej informacji, sprawdź NHL.com, USA dzisiaj, I ESPN.