Byron Donalds: Wybór Trumpa na gubernatora Florydy wywołuje kontrowersje!
Krajobraz polityczny hrabstwa Miami-Dade ewoluuje w miarę jak kluczowe postacie, w tym republikanin Byron Donalds, kształtują przyszłość Florydy przed wyborami w 2026 roku.

Byron Donalds: Wybór Trumpa na gubernatora Florydy wywołuje kontrowersje!
11 sierpnia 2025 r. krajobraz polityczny na Florydzie tętni życiem, zwłaszcza po ogłoszeniu, że przedstawiciel USA Byron Donalds rzuca kapelusz na ring przed wyścigiem gubernatorskim w 2026 r. To ambitne posunięcie cieszy się znaczącym poparciem samego byłego prezydenta Donalda Trumpa. Donalds, jak dotąd jedyny poważny kandydat Partii Republikańskiej, podkreślił wsparcie Trumpa jako kluczowy atut jego kampanii, twierdząc, że poparcie to wiele mówi o jego wizji Florydy.
Wiec republikańskiego Donaldsa w Bonita Springs był okazją do złożenia przez niego oficjalnej deklaracji kandydatury. Mocno angażując się w utrzymanie Florydy jako „wolnego państwa”, planuje kampanię poruszającą kluczowe kwestie, takie jak kryzys ubezpieczeniowy stanu, edukacja publiczna, infrastruktura i odbudowa środowiska. Wygląda na to, że Donalds ma w zanadrzu jasny plan zaangażowania mieszkańców Florydy w całym stanie.
Wsparcie i aprobaty GOP
Republikański establishment staje w kolejce za Donaldsem, co czyni go potężnym pretendentem. Godne uwagi poparcie otrzymali między innymi przywódca większości w Izbie Reprezentantów Steve Scalise, przewodnicząca przywództwa Partii Republikańskiej w Izbie Reprezentantów Elise Stefanik i bicz większości w Izbie Reprezentantów Tom Emmer. Scalise pochwalił Donaldsa za jego zaangażowanie w odpowiedzialność fiskalną i możliwości rodzinne, natomiast Stefanik podkreślił swoją rolę „prawdziwego konserwatywnego wojownika” oddanego agendzie Trumpa. Ta fala wsparcia obejmuje poparcie siedmiu członków delegacji Kongresu z Florydy, co umacnia pozycję Donaldsa wśród lokalnych przywódców GOP i odzwierciedla trendy z 2024 r., kiedy wielu Republikanów faworyzowało Trumpa zamiast Rona DeSantisa.
Co więcej, Klub na rzecz Wzrostu PAC, początkowo należący do obozu DeSantisa, obecnie wspiera Donaldsa, co wskazuje na zmianę poparcia, którą wielu uważnie obserwuje. Donald Trump Jr. i wybitne osobistości, takie jak Charlie Kirk z Turning Point USA, również wyrazili swoją akceptację, przyczyniając się do rosnącego impetu kampanii Donaldsa.
Wyzwania przed nami
Co ciekawe, przewaga konkurencyjna na arenie republikańskiej może wzrosnąć, jeśli Pierwsza Dama Casey DeSantis zdecyduje się wziąć udział w wyścigu, co będzie stanowić potencjalne wyzwanie dla Donaldsa. Zbiórki funduszy zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem, a Donalds jest optymistą. Już w 2018 r. z pewnością przewidział przekroczenie kwoty 1 miliona dolarów zebranej przez DeSantis w pierwszym miesiącu jej kadencji jako kandydatki. W jego kampanii zanotowano już znaczące sukcesy w zakresie zbierania funduszy, które w pierwszym kwartale 2025 r. zebrały ponad 12 milionów dolarów.
Wyścig nie jest pozbawiony przeszkód, zwłaszcza że kandydaci Partii Republikańskiej przygotowują się do nadchodzących specjalnych wyborów do Kongresu w 1. i 6. okręgu kongresowym na Florydzie. Wybory te są niezbędne dla utrzymania kontroli Partii Republikańskiej w Izbie Reprezentantów i istnieją obawy co do siły zbierania funduszy przez kandydatów Demokratów w tych wyścigach.
Krajobraz kulturowy i polityczny
W miarę zmiany krajobrazu politycznego uwagę przyciągają inne wiadomości ze stanu Sunshine. Kongresmanka Anna Paulina Luna powtórzyła swoje poparcie dla Donaldsa, nazywając go „patriotą America First i Florida First”. Tymczasem sekretarz Marco Rubio złożył kondolencje z powodu śmierci kolumbijskiego senatora Miguela Uribe Turbay, podkreślając solidarność Stanów Zjednoczonych z Kolumbią w czasach strat. Z kolei parlamentarzystka Debbie Wasserman Schultz stanowczo sprzeciwiała się sposobowi, w jaki Trump zajmuje się sprawą Epsteina, wzywając do przejrzystości i odpowiedzialności, których domaga się wiele głosów w kręgach politycznych.
Ponadto senator Rick Scott potępił działania wenezuelskiego dyktatora Nicolása Maduro, powtarzając, że USA nie będą tolerować handlu narkotykami ani terroryzmu emanującego z Wenezueli. Pośród tych znaczących dyskusji komisarz hrabstwa Miami-Dade, Eileen Higgins, kształtuje swoją kampanię tak, aby była zgodna z ideologiami demokratyczno-socjalistycznymi, podkreślając różnorodność w lokalnej polityce.
Ogólnie rzecz biorąc, w miarę jak Byron Donalds realizuje swoje aspiracje gubernatorskie, dynamika jego kampanii, zmieniające się poparcie dla partii i szersze implikacje dla sceny politycznej Florydy pozostają istotnymi tematami zarówno dla mieszkańców, jak i przywódców. Wyścig ten zapowiada się na fascynujący rozdział w historii politycznej stanu.
Kiedy przyglądamy się tym zmianom, pozostaje pytanie: jaka przyszłość czeka Słoneczny Stan?
Więcej szczegółowych analiz i aktualizacji znajdziesz na stronie Prasa Florydy, Wiadomości Foxa, I Polityka Florydy.