Rynek mieszkaniowy na Florydzie stoi w obliczu poważnych zagrożeń: pięć miast zagrożonych upadek!
Poznaj obecny stan rynku mieszkaniowego w North Palm Beach, w tym ryzyko spadku cen i rosnących kosztów ubezpieczenia.
Rynek mieszkaniowy na Florydzie stoi w obliczu poważnych zagrożeń: pięć miast zagrożonych upadek!
Rynek mieszkaniowy na Florydzie stoi przed poważnymi wyzwaniami, a ostatnie raporty wskazują, że kilka obszarów jest narażonych na wysokie ryzyko spadków cen. Raport autorstwa Inwestycje w nieruchomości Norada podkreśliło, że miasta takie jak Cape Coral, Lakeland, North Port, St. Petersburg i West Palm Beach są szczególnie podatne na spadek cen domów. Utrzymujące się spowolnienie wzrostu cen w kraju zwiększa niepokój, zwłaszcza że Florydę od lat charakteryzują zawyżone ceny domów.
Jak zauważono w raporcie, krajowy wzrost cen domów rok do roku wyniósł zaledwie 1,7% w czerwcu 2025 r., a zatem pozostaje w tyle za inflacją, co ukazuje wrażliwość rynku. Warto zauważyć, że około 20% obszarów metropolitalnych odnotowało obniżki cen, co stanowi najwyższy odsetek od 2012 r., przy czym najbardziej ucierpiały rynki południowe i południowo-wschodnie. Na przykład Cape Coral odnotowało oszałamiający, ujemny wzrost na poziomie -7,4%, podczas gdy tuż za nim plasował się North Port, który wyniósł -5,3%.
Problemy z ubezpieczeniami pogłębiają kryzys
Sytuację na rynku nieruchomości dodatkowo komplikują gwałtownie rosnące koszty ubezpieczenia. Badanie z Newsweek zwróciło uwagę, że właściciele domów na Florydzie płacą wyjątkowo wysokie składki, wynoszące średnio około 10 996 dolarów rocznie – najwięcej w kraju. Na wielkość tę składa się splot czynników, w tym zwiększone ryzyko związane z zagrożeniami klimatycznymi.
W latach 2020–2023 składki ubezpieczeniowe w całym kraju wzrosły realnie o 13%, ale osoby mieszkające na Florydzie odczuły ten wzrost jeszcze bardziej dotkliwie, a w niektórych obszarach średnie składki przekraczały 4000 dolarów. Narażenie państwa na poważne ryzyko, takie jak huragany, spowodowało, że koszty ubezpieczenia osiągnęły granicę, a prognozy wskazują, że mogą one wzrosnąć jeszcze bardziej. Insurify przewiduje, że do końca 2023 roku średnia składka wyniesie 11 759 dolarów.
Trendy rynkowe i nastroje kupujących
Jednak nie wszystkie wiadomości są ponure. Rynek mieszkaniowy zaczął dawać oznaki życia po latach słabej sprzedaży i spadków cen. Według Życie Yahoo, PulteGroup odnotowała 2% wzrost nowych zamówień netto na Florydzie w ostatnim kwartale, a sprzedaż domów do przeprowadzki wraz z aktywnymi społecznościami dorosłych wzrosła gwałtownie o 18% rok do roku.
Ogólna stabilizacja zapasów i zauważalne wyhamowanie spadków cen sugerują, że na horyzoncie może pojawić się pewna równowaga. Ta poprawiająca się sytuacja zachęca niektórych kupujących do powrotu na rynek, zwłaszcza że średnie ceny katalogowe domów spadły o około 10% w porównaniu z dwoma latami.
Czerwiec także przyniósł powiew świeżości – sprzedaż domów jednorodzinnych wzrosła o 2,8%, co stanowi pierwszy roczny wzrost od stycznia. Jednak pomimo tego kiełkującego optymizmu, wyzwania, takie jak wysokie koszty ubezpieczenia i trudności w sektorze mieszkań, nadal dominują.
Ponieważ ostateczna prognoza sugeruje potencjalny wzrost cen o 3,7% w ciągu przyszłego roku, zrozumienie indywidualnej sytuacji finansowej i dynamiki rynku będzie kluczowe zarówno dla kupujących, jak i właścicieli domów, gdy będą poruszać się po tym skomplikowanym krajobrazie. Teraz może być czas na ponowną ocenę strategii – niezależnie od tego, czy chcesz kupować, sprzedawać, czy po prostu być na bieżąco.