Tortugas powracają w niesamowitym stylu do Edge Mighty Mussels 7:6!
Alfredo Alcantara prowadzi Daytona Tortugas do porywającego zwycięstwa 7:6 nad Fort Myers na stadionie Jackie Robinson Ballpark.

Tortugas powracają w niesamowitym stylu do Edge Mighty Mussels 7:6!
Zamieszanie wokół Jackie Robinson Ballpark w Daytona Beach na Florydzie jest wyczuwalne po emocjonującym pojedynku pomiędzy drużynami Daytona Tortugas i Fort Myers Mighty Mussels. Dramatyczny mecz wczorajszego wieczoru zakończył się zapierającym dech w piersiach zwycięstwem Tortugas 7:6 dzięki podwójnemu double runowi Alfredo Alcantary w ósmej rundzie. To zwycięstwo nie tylko zwieńczyło fantastyczny pięciorundowy powrót, ale także oznaczało trzecie zwycięstwo z rzędu Daytony, podnosząc ich rekord do 21-23 w drugiej połowie sezonu i 50-59 w sumie. Dla kontrastu, Fort Myers ma obecnie bilans 18-24 w drugiej połowie i 45-61 w sezonie i nie jest w stanie zapewnić sobie czwartego zwycięstwa z rzędu nad Tortugas.
Zespół Mighty Mussels wcześnie nadał ton dzięki mocnemu, trzyrundowemu homerowi Yassera Mercedesa w pierwszej rundzie. Tortugowie znaleźli się w trudnej sytuacji, walcząc ze starterem z Fort Myers, Jasonem Doktorczykiem, który zaimponował wycofaniem pierwszych dziewięciu pałkarzy i zdobyciem ośmiu strikeoutów w zaledwie sześciu długich rundach. Po zmierzeniu się z tak zniechęcającym wyzwaniem Daytona zdołał strzelić pierwszego runa w piątej rundzie, dzięki uprzejmości Bernarda Moona, ale Mussels powiększyli prowadzenie do 6-1 po dwóch runach Demeury'ego Peny w szóstej rundzie.
Odwrócenie fali
Zwycięstwo zapewnił Mike Villani, który wykonał dwie doskonałe rundy, co oznaczało jego pierwsze profesjonalne zwycięstwo. Kibice wiwatujący na trybunach stadionu Jackie Robinson Ballpark z pewnością zerwali się na nogi, niosąc falę emocji, która przetoczyła się przez stadion po triumfie ich drużyny.